miłym zaskoczeniem był dla mnie flim Zwiagincewa... dotychczas kino rosyjskie kojarzyło mi się tylko z produkcjami Mosfilmu... no może z wyjątkiem Brata i Brata 2, które także zrobiły na mnie dobre wrażenie... Czy zatem jesteśmy świadkami powrotu kina rosyjskiego? POWROTU w dorbym stylu...